Hot Hatch

lenny

Hej,

mam peugeotowskie radyjko i pewien problem...

po zapaleniu samochodu na przykład po nocy wciskam ON na radio
i nic... niby się światełka zapalają co trzeba, wskaźnik głośności też na wyświetlaczu głównym, ale cisza totalna... dopiero jak wyłącze i włącze ponownie wszystko jest ok.
100 na 100 tak się dzieje... jakieś diagnozy koledzy...!?

Michał_VTS

włączysz i wyłączysz radio czy samochód ??
bo jak radio, to masz coś zjebane w radiu . Thats it.

lenny, nie wydaje ci sie to smieszne ze narazie ty masz same problemy :D zobacz technicze i tutaj ;)

pozdrawiam !!

lenny

michał!!
na każdym zebraniu jest tak, że ktoś musi zacząć pierwszy...
a w związku z tym, że forum ma dopiero jeden dzień nie popadam w załamkę jescze:)

a co do Twojej diagnozy "coś zjebane w radiu' - no tak!! nie pomyślałem:)
heh
pzdr

Michał_VTS

ok, nie bij.Zlenapisałem

Słuchaj, zrób tak
zapal fure, odpal radio ale po ok 30 sek dopiero i zobacz czy sie włącza. Ale móie, najpierw samochód , poczekaj i pozniej radio.

lenny

sprawdzałem,
czasami po włączeniu radio jadę sobie 30 min na przykład i jak wyłączam samochód to przypominam sobie że radyjko włączałem... i nadal cisza... także to nie to...

Karaś

pogódź się, to francuz ;) Tak musi być...

Karaś

żarcik oczywiście, hehe
prawdopodobnie coś z zasilaniem - sprawdź czy kostka dobrze siedzi w radiu

lenny

adas, wszystko jest git z zasilanie.
mówie Ci, za 2 razem działa 100 na 100... na pierwszym 100 na 100 nie włącza się...
ale przywykłem chyba!:) w końcu francuska miłość!!
tak jak przywykłem do tego że po nocy resetuje mi się ustawienie climatronica
i zawsze powraca do jakiegoś swojego domyślnego ustawienia...
eehh!! ale miłość jest ślepa wiec...

Karaś

czy radio pamięta ustawienia?
jeśli nie to masz cos powalone z zasilaniem stałym i tym odłączanym stacyjką...
to może byc powód tej jazdy z radiem - wtedy to by była kwestia przepięcia dwóch kabli.

lenny

jasne że pamięta,
bez problemowo... wszystkie stacje, ustawienia zmieniarki itp....

więc znowu pudło:)

Karaś

Francuz....

PiTT

pociągnij sobie kabla z akumulatora Mr. Green

serio, poprowadz + i - bezpośrednio z akumulatora
nie zapomnij o bezpieczniku

lenny

PiTT,
to ja chyba wole zostać przy opcji 2krotnego naciśnięcia przycisku:)
...to chyba lenistwo się nazywa...

Vlodarsky

Czym Ty się martwisz :) ja w Picasso miałem tak, że radio zaczynało działać dopiero po 5 minutach od odpalenia samochodu :) kiedy odłączyłem wzmacniacz wszystko wróciło do normy

lenny

hehe! jest za co kochać te francuzkie samochody...!!

A podobną historę mam z klimą, nie wiem czy już pisałem.
Po nocy zawsze wraca do domyśłnych jakiś ustawień tzn, nadmuch na szybę, AC 18 stopni... nie wiem o co chodzi...
ale też już chyba przywykłem...